|
Nie zniechęcaj się, i dzwoń. Zawsze dzwonie i przyznam się że coraz częściej jest reakcja. Raz wpradzie na pojezierzu iławskim pływając po jeziorze znalazłem sieć, na brzegu zaś jacyś ludzie "pilnowali jej" po godzinie nie doczekawszy się interwencji zadzwoniłem jeszcze raz, informując że spływam z wody i sieć cały czas stoi. Człowiek z Policji przeprosił i powiedział że im na siacie nie zależy, a bardziej na ludziach którzy ją będą ściągali i żebym poczekał jeszcze na wodzie. Warto było. Byłem światkiem obławy. Obławy na przestępców, z PSR na wodzie i Policją na lądzie. Mam nadzieję że nasze telefony będą coraz częściej brane na poważnie i będą interwencje.
|