|
Z tego co wiem (chyba, że jest to trzymane w tajemnicy) nie ma chętnych na jakiekolwiek wody w Polsce.
Oczywiście, że są chętni, startują w przetargach, niektórzy nawet już wygrali i się teraz 'boksują', bo są odwołania i protesty, cała ta przetargowa heca.
Oczywiście, że jest to trzymane w tajemnicy.
Do czasu kiedy ktoś nie uwierzy, że na wędkarstwie można zarabiać niewiele się zmieni.
Maciek.
To nie jest tylko kwestia wiary, cały czas twierdzę, że prawo nie chroni własności prywatnej w sposób, który pozwala bezpiecznie prowadzić taki interes.
Pzdr,
Darek
|