|
Pani Karolino wygląda na to, że nie rozumie pani o co chodzi Darkowi. Podobnie jak ja uważa on, że nie można chonić jednego gatunku kosztem innych. Oczywiście to człowiek doprowadził do takiej sytuacji i tylko człowiek może ja rozwiązać. Osobiście uważam, że bezwzględna ochrona może dotyczyć tylko gatunków naprawdę ginących. Wydra takim nie jest (mój post gdzieś powyżej). U nas funkcjonuje zasada wahadła, ze skrajności w skrajność.
Objęcie ścisłą ochroną i nie zdjęcie jej w odpowiednim momencie z kilku gatunków doprowadziło do naruszenia równowagi przyrodniczej. Ze znanych mi wymienię kormorana bobra i wydrę, ale to napewno nie wszystkie.
Pozdrawiam
|