f l y f i s h i n g . p l 2025.08.12
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Zgubione pudełko - San, Łączki.. Autor: Tomek Ekert. Czas 2025-08-10 23:25:25.


poprzednia wiadomosc Odp: Raba - jak to jest? : : nadesłane przez Józef Jeleński (postów: ) dnia 2004-09-01 19:23:58 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Przez jakiś czas żyją. Ten muł jest oczywiście skutkiem robót i byłoby go więcej, gdyby roboty trwały cały tydzień. A tak w czwartek wpuszczamy pstrągi i wędkarze mają czas do 7 rano w poniedziałek, a potem od piętnastej do siódmej we wtorek i tak dalej aż do następnego czwartku. Powyżej Myślenic Raba jest aktualnie bez mułu, bez głębszego dołka, z krystalicznie czysta wodą i z dzikimi rybami głównie. Tam też wpuszczamy ryby, ale rozsądnie, tylko w kilka głębszych miejsc.
Ryby dzikie (i zarybiane jako narybek) wędkarze zabierają w ilości od 100 do 500 rocznie, a wpuszczanych jako selekty od 1000 do 3000 sztuk rocznie. Te 100 do 500 jakoś się przeżywi i schowa...
Oczywiście lepiej by było mieć dziką rzekę z zimną wodą i nie regulowaną, w której 100 % ryb to dzikie pstrągi i lipienie. Życzę szczęścia w poszukiwaniu takowych i w przetargach o nie. Osobiście żałuję, że nie osiedliłem się nad taką na przykład w Irlandii.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Raba - jak to jest? [0] 01.09 23:23
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus