Odp: Do Adama - zdjęcia Kwisy w Świeradowie.
: : nadesłane przez
marcins (postów: ) dnia 2004-08-26 21:10:38 z *.as1.sla.galway.eircom.net
Adam wyobraz sobie sytuacje ze na Welnie kolo Jaracza jest sporo pstraga i niewielu z tego faktu zdaje sobie sprawe (de facto sytuacja ta miala kiedys miejsce i skonczylo sie jak sie skonczylo) .Ty korzystasz z tego dobrodziejstwa i szanujesz to co w wodzie plywa-czyli nie mordujesz.Nad Welne masz 40 km z Poznania,czyli lowisz czesto bo masz blisko. I ktoregos dnia przyjezdza tam koles z Jeleniej Gory, ktory juz nie ma ochoty jezdzic nad bezrybny Bobr czy Kwise-oblawia sie pstragow i opisuje wszystko w internecie uswiadamiajac innym zadnych wrazen, co w Welnie plywa.A dalej juz wszystko dzieje sie po polsku...Nie miej do czlowieka pretensji o to ,ze woli uniknac reklamy rzeki nad ktora mieszka.Ty przyjedziesz na wakacje polowisz ,opiszesz ,przyjedzie banda bydlakow ,wylowia ryby i komus zostanie pusta rzeka.To nie jest science fiction -tak sie juz nie raz w Polsce dzialo.Gdyby rzeki mialy gospodarzy ktorzy dbaliby o nie i sciagali odpowiednie oplaty "od przyjemnosci" jednoczesnie ta przyjemnosc zapewniajac-jak jest w normalnych cywilizowanych krajach -to za ta reklame ktos by Ci jeszcze zaplacil.Jednak w systemie chorym-wszystko dla wszystkich za te same marne grosze- lepiej sie nie chwalic gdzie sie pstagi lowi bo mozna szybko nie miec co lowic.To ze opisales miejsce swojego polowu jest jak najbardziej normalne -ale tylko w normalnych warunakach ktore w Polsce znajdziesz tylko w kilku miejscach.Przypomnij sobie jakie brednie wypisywali krytycy specjalnego odcinka Sanu.Jesli chcesz systematycznie lowic ryby w rzece ktora nie jest z jakiegos powodu" modna", to lepiej trzymaj te informacje dla siebie .I zawsze mysl o tych ktorzy nad rzeka mieszkaja i ona dla nich jest czyms najwazniejszym na swiecie.