|
Malo precyzyjne i bardzo ogolne jest Twoje pytanie i trudno na nie krotko odpowidziec, ale sie postaram.
Na co łowic? Na szczescie nikt nie zna gotowych i pewnych odpowiedzi i to jest najpiekniejsze w wedkarstwie muchowym. Trzeba nad woda poeksperymentowac, popatrzec co sie dzieje. Zastanowic sie co w danej chwili dzieje sie w wodzie, co moze jesc ryba i gdzie przebywa.
Do tego nalezy dodac bardzo wazna sprawe - wiare w swoja przynete. Chyba kazdy z nas wedkary ma swoje ulubione muchy i od nich zaczyna prawie zawsze lowienie. Tak tez proponuje Ci zrobic.
Ja na ten moment na Dunajcu szukalbym raczej ryby po bystrzach, lowiac na mokra muche, lub na głownej zawiazalbym streamera, a na skoczka dal nimfe "brazke". Taki zestaw prowadzilbym klasycznie, a jezeli to nie da efektow - prowadzilbym go zarzucajac pod prad i sciagajac z nurtem. Wspomne, ze tak lowilbym powyzej zapory Czorsztynskiej starajac sie z sukcesem zakonczyc sezon pstragowy.
Tak na marginesie i na przyszlosc - proponuje Ci Tomku zadawac bardziej konkretne pytania. Precyzowac gdzie dokladnie bedziesz lowil, co chcesz zlowic itp - to spowoduje, ze nastepnym razem na pewno otrzymasz wiecej konkretnych odpowiedzi.
Polamania kija i milego odpoczynku nad woda.
Pozdrawiam Zbyszek
|