Odp: na muchę w Szkocji
: : nadesłane przez
marcins (postów: ) dnia 2004-08-11 18:49:54 z *.as1.sla.galway.eircom.net
Jesli chcesz polowic i piekne ryby i w przepieknym miejscu jedz do Scourie na pn-zachodnim koniuszku Szkocji.Nad samym Atlantykiem ,w gorach ,sa tam setki jezior wiekszych i mniejszych .Zeby dobrac sie do pstragow trzeba sie najpierw wspiac na gory wyrastajace wprost z oceanu.Pozniej przed soba masz dziesiatki szczytow, a pomiedzy nimi woda z pstragami ,a kiedy spojrzysz za siebie ...ocean.Widoki rewelacyjne -ryby chetne do wspolpracy i nie spotkasz przez caly dzien zywego ducha.Troche wieje bo wysoko ,ale fala na wodzie to podstawa. Pierwszy pstrag ktorego tam zlowilem-w jeziorku wytypowanym na chybil trafil- mial 55cm ,wiele w okolicach 40 cm ,wiec o wielkosc ryb nie ma obaw.Jak w wodzie sporo jest chabazi typu trzcina i wszelkie zielsko, to pstragi wieksze-maja zarcie-w tych skalistych i golych nie warto lowic bo mnostwo drobnicy.A licencja w miejscowym hotelu i nie wierze ze jest droga. I w ogole dlaczego wszyscy Ci radza lowic w rzekach to naprawde nie wiem .W rzece to sobie mozesz polowic w Polsce bo nie masz wyjscia.