|
Ten narybek z Czchowa to prawie na pewno nie są gatunki łososiowate. Ogólnie, ryby w naturalnych korytach i przy naturalnie zmieniających się stanach wód wolą wodę wyższą, obfitszy przepływ i tak dalej. Rybom szkodzi brak wody - a nie jej nadmiar, nawet o rozmiarach powodzi. Gorzej w kanałach o stromych brzegach i podczas zrzutów gwałtownych spowodowanych czynnikami, na które ryby podczas swojej ewolucji nie mogły być przygotowane. Jeśli Czchów jako zbiornik wyrównawczy powoli podnosił i opuszczał stan wody w Dunajcu poniżej, to narybek jaki by nie był ma duże szanse przeżycia. To zaskakujące, jak wiele centymetrowych rybek zauważyć można w rzekach po największych powodziach.... Ale jeśli dali "pełną rurą" a potem stop, to oczywiście będzie gorzej.
|