|
Wg. mnie najlepszym sposobem ochrony pogłowia ryb łososiowatych jest całkowity zakaz zabierania ryb tj. lipień i potokowiec . Optymalną gospodarką była by taka że w rzece żyje mocna populacja potokowca i lipienia i ryb tych nie wolno zabierać , a dla mięsiarzy przeznaczone są tęczaki ( z prawem zabierania tylko jednego teczaka dziennie, co zniechęciło by do zabierania ryby bo jedną się nie naje)
Drugim sposobem jest stworzenie komercyjnych , płatnych łowisk ( w polsce już takie są ) na których można by wykupić tanią licencję zerową ( wolno łowić , nie wolno zabierać ryb ) pieniążki z licencji można przeznaczyć na dorybianie i ochronę .
W czasach tak wielkiej presji wędkarskiej jaka jest dzisiaj bez dodatkowych zakazów i zwiększonej odpłatności za łowienie na rzekach górskich populacji ryb szlachetnych nie odbudujemy.
Bandi
|