|
Ja mysle ze troche Panowie tragizujecie z ta temperatura i metabolizmem.
Dzis temperatura wody u mnie na jeziorze gdzie mam sadze miala 17,2 st ,wczoraj ponad 18 -ile w tej temp rozpuszcza sie tlenu mozecie sobie sprawdzic w tabelkach -na pewno powyzej progu dla lososiowatych .I co w zwiazku z tym -a to ze od 2 dni przenosimy ryby z tych sadzy do Atlantyku-tez do sadzy.Pstragi teczowe o sredniej masie 125 gr.Takie przeniesienie polega na maksymalnym zageszczeniu ryb w sadzu,przepompowaniu ich do separatora wody ,pozniej do specjalnego kubla ktory zabiera helikopter ,nastepnie oproznia kubel do basenu ciezarowki ,ciezarowka jedzie nad morze do pirsu gdzie ryby ze slodkiej wody laduja w slonej wodzie o temp 15 st celcjusza.I jesli ktos sadzi ze podczas takich operacji pstragi padaja to jest w bledzie-z lososiami robie to samo wiec prosze sie nie czepiac ze teczak przezyje wszystko-przezyje wiele ,zgadzam sie:). Ale jesli ktos bedzie lowil pstragi na zylke 0,10 mm to i w 5 stopniowej wodzie zameczy rybe na smierc zanim wyjmie ja na brzeg.Mysle ze w sposobie lowienia a nie w warunkach w jakich sie lowi tkwi problem.To oczywiscie moja opinia -ktora moze byc bladna:)
|