|
San zapewne znasz z bajek, bo zlewnia górnego Sanu jest bardzo rozległa.
Porównaj sobie temperatury wody z takich rzek jak Koprzywianka, Bukowa, Wieprz, z okolic Lublina i wielu innych z wyżyn i nizin, zobaczysz wtedy że San ma całkiem zimne dopływy. Raba w lecie u Jeleńskiego też ma porównywalną temperaturę.
Takie podejście do rybactwa, że winna jest temperatura zakrawa na głupotę.
A może po prostu nie chroni się rzeki i nie prowadzi racjonalnej gospodarki rybackiej?
A co w twojej teorii ze Starorzeczem Sanu, 6 km rzeki zdewastowane, pomimo że zasilane jest wodą z Myczkowiec.
pozdrawiam
Leszek
|