|
-Kolego Jacku to co napisałeś to cała prawda, ja sam jeszcze do niedawna zapuszczałem
-się w te rejony, jak lowię na Sole to w" Węgierskiej Górce",lecz i tam ,widać to całe dobro.
-(ciągłe pobieranie kamienia,fekalia,i silna grupa kłusoli-miejscowych,małe ilości ryb ! )
-Ps.Dziwi mnie postawa koła W G panowie powiniście być wdzięczni że ludzie chcą
-jeszcze tam przyjeżdżać i łowić " ryby"przywozić kolegów, i pisać o tym bezrybiu.
-Jak człowiek z Katowic, Oświęcimia,Chorzowa ma walczyć z waszymi gównami ?
-Wy jako miejscowi macie większe możliwości,znacie miejscowe władze i możecie znacznie
-więcej osiągnąć,macie też cudowne koło-chwalone-wiele postaci ,choćby Kol.Andrzej,
-znany z wytykania innym ich bródów i dość ostrego języka.Zamieszczanie takich wiadom-
-mości,zwiastuje poprawę i wielką chęć zmiany tego POLSKIEGO PIEKIEŁKA.Walczyć
-można wszelkimi sposobami,aby tylko przynosiły zamierzony zamiar.POZDRAWIAM ::
|