|
Może to być objaw choroby o nieznanym podłożu, ale o skomplikowanym przebiegu zaczynającym się od zranienia lub obtarcia i kończącej się grzybiczym zanikiem płetw, nazywanej fin-rot (gnicie płetw). Choroba rozprzestrzenia się w stawach u tęczaków i potokowców, przenosi się też na klenie. Są okresy, że występuje stosunkowo często, a są i takie, że prawie całkowicie zanika. W stawach ryby bardzo rzadko padają na te chorobę - ale chyba w płynącej rzece mogą sobie gorzej radzić. Po przejściu tej choroby płetwy nigdy nie odbudowywują się całkowicie, promienie są pofalowane i niektóre niezupełne. Zwracając uwagę na takie objawy, a właściwie blizny, można zauważyć, że wiele ryb prztrwało tę chorobę w przeszłości i żyje sobie zupełnie dobrze.
|