|
Po wczorajszej ulewie napewno kopnęło wodę. Nie tylko Osława miesza. Mniejsze dopływy również. Niekiedy nawet bardziej niż Osława. Po niedawnym rekonesansie i zawodach naszego koła stwierdzam, że lipienia to sobie można odpuścić, ze względu na niewielką ilość i raczej krótkie. Choć trafiają sie na prawdę ładne rodzynki. Pstrągi są, ale trzeba wziąć pod uwage, że ze względu na wyższe temperatury wody niż w górze, żeruje himerycznie. Głowatki są, ale złowienie jej to prawdziwa sztuka. Polecam za to brzany. mozna połowić.
|