|
Niektóre haczyki mają niezwykle twarde zadziory, na które kleszczyki to za mało.
Trzeba dobrego pilniczka by zadzior całkowicie zlikwidować.
W moich kilku tysiącach much mam około 10-20 % zadziorowych i na te kilkaset startów raz przeoczyłem taki haczyk ze słabo zgniecionym zadziorem - mimo że byl przygotowany przed zawodami.
Z tych dziewięciu lipieni ten utracony najbardziej bolał, ale nauczka pozostała.
A i sędzia w "gumowym " dresie nie zdarza się często.
Pozdrawiam.
|