| |
Mylisz się Kolego! Leży przede mną "Sprawozdanie Krajowego Towarzystwa Rybackiego w Krakowie za rok 1879 i 1880 a w nim "Statut Krajowego Towarzystwa Rybackiego w Krakowie uchwalony na zebraniu Członków d. 13 lipca 1879.", a w nim ani słowa o wędkarstwie, czy też wędkowaniu. Wędkarstwo uprawiali niektórzy członkowie KTR-u (np. Hr. Potocki z Krzeszowic i inni), ale jako amatorzy, czy też wolontarisze wzorując się na Niemcach lub Anglikach, gdzie ten sport był popularny. Pierwsza, na ziemiach polskich organizacja wędkarska, jeszcze nigdzie nie zarejestrowana, będąca raczej towarzyskim klubem powstała w Krakowie dopiero w roku 1896, o czym pisze dr Wilkosz w 22 numerze "Okólnika" (organ KTR), cytuję fragment: "Krakowski Klub Rybacki. Za inicyatywą członka naszego Towarzystwa zawiązał się w łonie Towarzystwa pierwszy w kraju "krakowski klub rybacki". Klub ten ma przedewszystkiem na celu rozpowszechnianie wśród polskiej inteligencyi zamiłowania do sportu wędkowego, który w Niemczech i Anglii ma szerokie koła miłośników, u nas uważany bywa za dziecinną zabawkę". Koniec cytatu. A więc miły Kolego, chcąc pisać cokolwiek o historii trzeba ją poznać. Od źródeł. Wersja 100-lecia, 120-lecia i teraz 125-lecia była forsowana przez ZG PZW głosami jej "badaczy" historii, dra Pawła Stoka i Jerzego Paladiny. Pisał o tym dr W. Olszewski w książce "Wędkarstwo Polskie. Ostatnie sto lat". Pisał Kolega Stanisław Cios. I pisałem ja w "Magazynie Wędkarskim", gdzie przedrukowano mój referat wygłoszony przeze mnie na uroczystościach tzw. "120-lecia" w ZO PZW Kraków, w którym to referacie wyjaśniałem tę sprawę. Jeśli Cię ten temat szerzej interesuje daj znać. Pozdrawiam. Hiljot.
|