|
Hydropsyche.
Jak wiadomo nie od dziś jest to jedna z najskuteczniejszych przynęt.
Mam już za sobą krótki, acz dość owocny staż tyingowy i niemaml dzień w dzień robię kilka sztuk nimf imitujących właśnie te owady.W związku z tym mam do was kilka pytań .
Z uwagi na to, że jestem ze Śląska na codzień nie mam możliwości czynnego uprawiania muszkarstwa. Na szczęście są wakacje, które co roku spędzam z rodzicami nad Sanem.
Kręce wiele wzorów z pochewką z kiełbasy i folii w bardzo zróżnicowanych kolorach.Ostatnio wykorzystałem włóczkę w kolorze kremowo-różowym
przód zaś standardowo dałem z maski zająca i podmalowałem markerem.Wyszła mi całkiem ładna "sprane majtki hydropsyche".Mimo to nie jestem pewny czy moje wzory bendą skuteczne.Jeśli możecie to doradźcie mi jakie kolory są na Sanie najskuteczniejsze, bo z tego co obserwuje to wędkarze tam łowiący poslugują się głównie imitacjami w kolorze oliwkowym lub zielonooliwkowym.Czy wy też używacie imitacji właśnie w tych odcieniach?
Przecież hydropsyche bywają bardzo różne :od kremowych począwszy na brunatnozielonych kończąc.Mam też dylemat co do rozmiaru imitacji.Jak dla mnie 12 kiełżowa to idealna wielkość .Jakie waszym zdaniem rozmiary są najłowniejsze.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
P.S. Przy okazji chciałem wszystkich zapewnić, że osobiście staram się stosować haki bezzadziorowe ,a ryby zawsze WYPUSZCZAM.
|