|
Tomku mówimy o całych 0.75 zł od członka, a w zamian mamy reprezentacje juniorów, juniorek, seniorów i seniorek w musze, spławiku, spinningu, rzucie i morskim.
Pozostałe koszty pokrywa PKSport.
Czy warto?
Ja jestem dumny, że reprezentacja Polski którą współfinansuję jedzie 25 czerwca do Szwecji na Mistrzostwa Europy i trzymam za nią kciuki.
Chciałbym tam z nimi być, ale nawet jakby nigdy nie było to mi dane, to nie pożałuję tej symbolicznej kwoty.
Ci ludzie chcąc się dobrze do imprezy przygotować muszą sporo wysiłku i prywatnych środków dolożyć by nie odbiegać od czołówki światowej.
Teoretycznie można się zbuntować na te 0.75 zł i wystąpić z PZW korzystając z jej wód jako niezrzeszony, ale czy warto.
Mnie wydaje się że to wlaśnie jest siłą składki kilkuset tysięcy członków, że można coś za to zdziałać.
Kupując bilet wejściowy na jakąś imprezę sportową często finansujemy przesięwzięcia, których cel może dla nas być błachy.
Niejako przymusowo bierzemy w tym udział i nie narzekamy.
Pozdrawiam.
|