|
No to teraz rozśmieszyłeś mnie do bólu Czy Ty w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie ilu jest myśliwych przez duże M??? To są jednostki,zdecydowanie rzadziej spotykane niż wędkarze przez duże W.
"Czy Ty w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie ilu jest myśliwych przez duże M??? "
może by tak trochę innym tonem !!!
Rozśmieszać nikogo nie miałem zamiaru. Jeśli się coś napisze na forum to prawie zawsze znajdzie się jakiś nadgorliwiec, który zacznie interpretować tekst w sposób możliwie jak najbardziej negatywny. Widać w naturze Polaka jest doszukiwanie się we wszystkim czegoś złego. Nie chodzi mi o to, że w każdym hobby występują zjawiska negatywne, to jest rzecz ogólnie znana i nie do wyplenienia u osób już funkcjonujących w danej dyscyplinie, lecz o wychowanie nowego pokolenia bez skrzywień i mających we krwi dbanie o to co eksploatują i rozumieją co się stanie, gdy się o to nie będzie dbać i troszczyć. Jest to tylko możliwe stosując metody m.in. jak Pan Jeleński. Obecnie wstępując do PZW, choć nie jest to konieczne aby wędkować na niektórych łowiskach, wystarczy zdać śmieszny egzamin i wpłacić parę złotych a wstąpienie do Związku Łowieckiego jest zdecydowanie bardzej trudniejsze.
Zbyszek
|