|
Koledzy w ubiegłym roku wybrali sie do Rumunii na wyprawę rowerową. mieli spinningi. zaliczyli kilka rzek karpat MARMAROSKICH (MARAMURES) I GÓR GUTTI z tego co pamiętam byli w dolinie rzeki Vaser, Moldova i Mara. niestety wyniki mizerne, złowili sporo niewielkich kleników i tylko jednego pstrażka na rzece Mara.
z tego co jednak mi mówili, łowili bardzo niewiele i niedokładnie (szefem grupy był kolarz, który nie wędkował) niedługo mam dostać fotki z tej wyprawy, to zamieszczę je na stronie.
to,że słabo połowili nie znaczy ze w Rumunii ryb nie ma. Nie wierzę osobiście, zeby wszystko było wytrzebione, ale sam tam nie byłem pozdr.m
|