 |
Odp:
: : nadesłane przez
Andrzej (postów: ) dnia 2004-05-29 23:07:50 z *.whitemouse.com.pl |
|
Znam większość ludzi którzy brali udział w tych zawodach i gwrantuje że jeśli by brali ryby z każdego wyjazdu na Dunajec - szczególnie tych treningowych to mozna by już dawno mówić o bezrybiu na Dunajcu. Więc jeżeli porównamy ich do niektórych miejscowych wędkarzy którzy w tygodniu mogą zabijają tyle ryb co niektórzy "zawodnicy" w roku ( i to nie z winy braku umiejętnośći) to chyba winę za stan Dunajca nie ponoszą zawodnicy takich zawodów. Jeśli biorę i zabijam rybe na zawodach organizowanych raz w roku a wypuszczam na większości moich wędkowaniach to chyba należy mi się grad kamieni. A kto nie brał nigdy udziału w zawodach na bitej rybie TYLKO DLATEGO że chciał uchronić max 3 życia rybie to chwała mu za to, a jeśli nie jest tak to moze skończmy z tym wyszukanym szukaniem kozła ofiarnego beznadziejnego rybostanu Dunajca. Chyba zawodnicy na Pucharze Kleparza nie spowodowali katastrofy w pogłowiu pstrąga na Dunajcu. Ja napewno nie bo mnie tam nie było:):)
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: [0]
|
|
30.05 01:49 |
|
|
|
|