|
Och jak miło !
Ja też pozdrawiam-Jachu-też Wielkopolanin. "Chwilowo" na wygnaniu na Lubelszczyźnie (ładna mi chwila). Ale z nadzieją na lepsze miejsce na Ziemi.
Jakubie-nie biegaj za pstrągami. Zapewniam Cię, że dobre poznanie rzeki, dokładne łowienie na wytypowanych odcinkach i ciche podchody, przynoszą znacznie lepsze rezultaty. Mam przecieki (aktualne!), że w dorzeczu Gwdy pływa jeszcze parę ładnych miśków i lipieni.Cierpliwości a wyniki będą. Łąki poniżej Zabrodzia zawsze mogą dać ładną rybę. Pewnie, że nie jest tak jak kiedyś, ale takiej rzeki nie da się "wyczyścić" tak do końca.
|