|
He he, ale zobaczcie, jaki z tego dyrektorka twardziel:
"Mieszkańcy [terenów nad rzekami - red.] żądają od nas ochrony przed powodzią. Siedem lat temu, gdy Polskę nawiedziła powódź, nie widziałem ani jednego protestującego ekologa".
A tu jeszcze lepiej:
"Unia dąży do tego, żeby cały nasz kraj był porośnięty lasami, pokryty bagnami, a ludzie kupowali żywność sprowadzaną z Zachodu".
No i to mnie powaliło. Cóż za niewdzięcznicy!!!:
"Skoro wszyscy w regionie częstochowskim mnie tak atakujecie, to nie wykluczam przeniesienia inwestycji na Śląsk, gdzie mi podziękują. A wasz region niech woda zaleje. Jak ktoś mnie zaskarży o odszkodowanie, skieruję go do dziennikarzy i ekologów".
Ciekawe, jaką miał "działkę" od każdego kontraktu.......
Pzdr, Tomek
|