| |
Panie Jurku prosze sie az tak nie czepiac, nie wiem jak Pan ale ja od razu domysliłem sie ze mam doczynienia z obcokrajowcem. Wiec teraz przydało by sie moze przeprosic...
Pozatym tu nie chodzi o skadnie, błedy ort, ani nie o poetyckie opisy etc! tu chodzi poprostu o zwykła komunikacje wedkarz-wedkarz i tyle, nie bawmy sie w "Miodków" i jeszcze jedno Panie Jurku- troche dystansu i wyrozumiałości.
Pozdrawiam Marcin Osman.
Marcinie.
Krzysiek G. obcokrajowcem to jest dla tych gdzie mieszka, nie dla nas. Nie ma powodu aby
Krzysztof czuł się obrażony. Nie ma tym bardziej powodu do przeprosin.
Mam brata, który od 22 lat mieszka poza Polską, mówi i pisze poprawnie po polsku.
To się nazywa Patriotyzm. Ale teraz to już zamierające u nas znaczenie tego co oznacza.
To tyle tytułem wyjaśnienia i uważam sprawę za zamkniętą.
Pozdrawia - Jurek
|