| |
Jeśli ktoś sądzi, że robię reklamę to jest skończonym idiotą, który nie zna treści pisma i jego intencji (przepraszam za te ostre słowa, ale gdy czytam niektóre komentarze to nie mogę się powstrzymać od tego). Parę rzeczy wymaga więc wyprostowania.
Po pierwsze, pismo nie ma charakteru dochodowego. Aktualne egzemplarze w wersji elektronicznej są dostępne bezpłatnie i wszystkie osoby, które do mnie się o to zwracały, je otrzymały. Druk i korespondencja niestety kosztuje, o czym przekonało się wydawnictwo Wędkarstwo Muchowe w 1993 r., i zbankrutowało. Z tego względu ustalona odpłatność (uważam, że śmiesznie niska, bo odpowiadając cenie paczki zwykłych papierosów) za drukowane egzemplarze ma na celu pokrycie wyłącznie tych kosztów!!!!!!!
Po drugie, pismo powstało w 1993, kiedy nie było jeszcze możliwości internetowych, jakie są dzisiaj. Wówczas słowo drukowane, było jedynym dostępnym i do dzisiaj pozostaje dla wiele osób (np. nie mających dostępu do internetu).
Po trzecie, sam nie mam możliwości i czasu zaprowadzenia własnej strony internetowej, na której byłyby dostępne wszystkie numery. Szkoda. Pismo robię jako hobby, a nie podstawowe zajęcie życiowe. Kto chce, to czyta, kto nie chce - nie musi. Jak ze wszystkim w życiu. Poza tym, nie mam czasu by przepisywać po 2-3 strony ze starszych numerów w ramach Forum.
Po czwarte, istnieje elementarna zasada wśród ludzi wykształconych - jeśli coś już było opublikowane, to jest powszechnie przyjęte, że jeden drugiemu wskazuje to źródło informacji. Rozumiem, że niektóre osoby na Forum nie wiedzą o tej zasadzie. Po co niedawno Leszek Augustyn podał szeroką bibliografię przy swoim interesującym opracowaniu na Flyfishing nt. przeżywalności pstrąga? Przecież nie po, by komuś robić reklamę!!!
|