| |
Witam!
No nie było najlepiej. W piątek rano chyba były najlepsze wyniki. Potem było już coraz trudniej. Woda bardzo niska i czysta,więc brania bardzo niezdecydowane i delikatne. Ale spotkałem też zadowolonych - to ci, ktorzy łowią cienko i finezyjnie. W takich warunkach to chyba dobra taktyka.
Ale słabe wyniki w dniach 1-3 maja mają też dobrą stronę - sporo ryb zostało w wodzie. Na nadchodzący weekend coś dosypiemy i, jezeli warunki będą bardziej sprzyjały, może być nieżle.
Ukłony - K.Ch.
|