| |
Ten człowiek, to Romek Habdas. Pochodził z Gorzowa. Nie tylko świetnie pisał, ale był także doskonałym spinningistą (kadrowiczem-przez jakiś czas). Trochę wydrukował mu śp Marek Trojanowski w WW, ale jeśli się nie mylę, to wydał jakiś tomik swej poezji. Jak przypuszczam, może to jeszcze gdzieś być do kupienia (znając ogromną miłość rodaków do poezji-hłe, hłe...). Ostatnie wierszyki-przednie ! Tak trzymać !
Pozdrawiam nadwornego poetę FF, zdrówka i paru ładnych rybek (oby trochę większych niż 20, najlepiej takich 20x3).
Jachu
|