| |
Jeden taki , przypadkowy gościu, chwaląc się swymi osiągnięciami, opowiadał mi, że chodzi tam łowić w nocy.Nie potrzeba wtedy licencji.Dlatego, właścicielom łowiska zalecałbym od czasu do czasu , nocne kontrole. Osobiście z Przylasku nie mam zamiaru korzystać, bo nie odpowiada mi krajobraz i zasmrodzenie z pobliskiej huty im. Sędzimira.
|