| |
Nie lubie się spierać, ale tu nie chodzi o to gdzie można połowić za kasę. Tu chodzi o to, żebyśmy wszyscy mieli gdzie połowić za kilka lat. Co do komercjuszy to są ok. Pół świata na nich łowi, albo i wiecej. Właśnie napisał do mnie Huba z Kentu i tam już od dawien dawna działają takie obiekty w dużej ilości. Ponadto z uporem maniaka bedę podnosił aspekt edukacyjny takich łowisk. Gdzieś te dzieciary trzeba uczyć, chyba że puszczenie 10 letniego szkraba na Dunajec to małe piwo. Już to przerabiałem wiele lat temu. Czasem się udaje, czasem nie. Interesują mnie wszystkie przyzwoite polskie komercjusze bo mam turystyczne zainteresowania.Hej.
|