| |
Niestety problem tkwi również w tym, że najsilniejszy głos poparcia za regulowaniem koryt rzek pochodzi od lokalnej społeczności i nawet z przekory nie pozwoli aby ktos "obcy" im mówił co jest dla nich dobre. Niestety lata braku edukacji , doprowadziły do analfabetyzmu i ciemnoty ekologicznej. Dla nich rzeka to tylko nosnik spływu śmieci, kiedyś tanio mogli łowić świeże mięsko a gdy im się trochę ucięło to skoro oni nie mogą to inni niech też nic z tego nie mają i nie tylko w tym temacie wystarczy wrócic do prób przejęcia przez "prywatne" ręce rzek czy okręgów, jakie były głosy z wytruciem ryb na łowiskach włącznie. Ciemnota, głupota i zawiść oraz unijne fundusze.
"Jontek bierz widły to Troll, w końcu wolność rządzi".
WŁW
|