| |
Kadrowicze tu nie winni, i niepotrzebnie się ich czepiasz. Znam wielu z nich i są to (generalnie) ludzie o wysokiej etyce. Trudno jednak oczekiwać, aby tak "na już" , bez porozumienia się, pojedynczo deklarowali, jak sie zachowają. Decyzja o bojkocie lub starcie, jeśli już, to zapadnie bezpośrednio przed zawodami. Chyba, że organizatorzy pomyślą...
Pozdrawiam
Józef
|