| |
W weekend odwiedziłem Dunajec, Bialkę Tatrzańską i Rabę. W Dunajcu na razie ruch niewielki, choć w niedzielę już poniżej Krościenka mniejsze osobniki się ukaktywniły. Trudno z wymiarem , mniejsze rybki biorą rożnie, tradycjyny skoczek 'smużony' lub lekko przytopiona nimfa. Z racj wysokiej wody są w strefie przybrzegowej. Na Białce byłem w piątek powyżej mostu w Dębnie. Praktycznie bez kontaktu mimo dość zaawansowanych czarów nie udało mi się nawiązać kontaktu z Rybą. Na Rabie pojawiłem się w sobotę rano i przy całkiem sensownej choć podniesionej wodzie 'wystremerzyłem ' wolnymi pociągnięciami z bardzo głębokiej wody 2 tęczaki 34 oraz 33 cm. Jedną rybę zgubiłem (podobny rozmiar). nie było euforii brań, ale cieprliwość i konsekwencja metody przynosiła efekty. Rozmawaiłem z kilkoma muszkarzami na Dunacju w niedzielę od tylmanowej ,aż za ujście Ochotnicy, z grubszą rybą krucho , drobnica zdarzała się , choć rzadziej niż zwykle. Rybki jeszcze lekko zahibernowane. Ale pogoda masakrycznie piękna!!
pzdr
jack
|