| |
Właśnie wróciłem znad rzeki. Warunki dobre, woda cały czas podniesiona, ale kolor dzisiaj wreszcie dobry - zielonkawy. Brania bardzo dobre, wiekszość wedkarzy coś miała, w tym sporo kompletów. Asystowałem przy patroszeniu kilku ryb (tęczaków) i ze zdziwieniem stwierdziłem, że były to ryby pochodzące z dawniejszych zarybień. Płetwy ładnie odbudowane, w żołądkach pokarm naturalny - w wiekszości larwy chruścikow bezdomkowych.
Ukłony - K.Ch.
|