| |
Właśnie panienka w Panoramie triumfalnie obwieściła, ze latem rusza akcja regulacji Neru. Powód - "zapiaszczone koryto rzeki nie radzi sobie z wiosennymi wezbraniami".
Ekspert - rolnik, narzekający, że co jakiś czas woda zabiera mu pierwszy z 3 pokosów.
A że Ner przepływa przez najsuchszy obszar Polski o sumie opadów porównywalnych ze stepem - półpustynią - ok. 400 - 450 mm rocznie to pikuś. Chłop się obudzi z ręką w nocniku, gdy zamiast 3 będzie miał 1 pokos.
Regulowali zawsze, ale ta kampania w mediach budzi przerażenie....
pzdr
L.G.
|