| |
Dziękuję za odzew Panowie na pewno niebawem spotkamy się nad wodą. Przeanalizowałem kilka map i wynika z nich, że najbliżej będę miał nad Czarną Staszowską bo chwilowo mieszkam w Sandomierzu, znajomi reklamowali mi Mierzawę, zanim się jednak gdziekolwiek wybiorę muszę uruchomić mojego "bolida" Trabancika :), a wtedy to żadna rzeka na kielecczyźnie nie będzie za daleko. Najbardziej lubię rzeki z twardym kamienistym lub skalnym dnem dlatego do tej pory jeżdziłem w Bieszczady, ale to chyba "grzech" wędkarski skoro w pobliżu mam piękne góry z pstrągami. Mój e-mail yarzig@wp.pl - gdyby ktoś chciał napisać. Pozdrawiam.
|