| |
Ach, przypomnialem sobie jeszcze wypowiedz pewnego notabla na temat powodzi na Zywiecczyznie.
Otoz na uwage, ze gdyby nie rabunkowa wycinka lasow, i idiotyczne regulacje, znacznie wiecej wody
zostaloby zatrzymane w gornych obszarach dorzeczy, odparl mniej wiecej tak: to najwyzej XXX (nie pamietam liczby) metrow szesciennych. Tyle samo to zatrzymuje Tresna. Oczywiscie nie przyszlo mu do glowy, ze to byloby tak jak druga Tresna.
|