| |
Kleń, szczególnie większy na wodach stojących jest niezwykle trudnym do oszukania przeciwnikiem, ale z okoniami, płociami, wzdręgami, leszczami i karpiami powinieneś sobie poradzić łowiąc na ochotki z opadu.
Linka pływajaca lub intermedium, gdy ryba żeruje głębiej, przypon najlepiej fluorocarbon (przy lince pływającej dłuższy ok. 3. 60 m).
Wyrzycić zestaw jak najdalej i redukują luz (zbierać w ósemkę) pozwolić mu opadać w miarę swobodnie.
Od czasu do czasu mozna lekko "skubnąć" zestaw.
W końcówce, gdy muchy zbliżą sie do dna, powolnym spokojnym i płynnym ruchem podnosimy ochotki do powierzchni.
Brania czujemy na lince kontrololującej zestaw.
Na okonki małe streamerki np. puchowczyki z czarnego marabuta z czerwoną, żółtą i pomarańczową główką (atraktor zapachowy poprawia skuteczność).
Powodzenia.
Pozdrawiam.
Stanisław Guzdek
|