| |
Mateusz-miałem na myśli jedynie Twój pomysł z wysadzeniem zapory! Jak to sobie wyobrażasz. Przyjdą Talibowie i zrobią "Bum!". Co do wpływu powstałego zbiornika na stosunki wodne, mikroklimat, zmianę składu chemicznego, termikę wody w rzece itd.itd., przekonywać mnie nie musisz. Sytuacja boli nie tylko Ciebie, ale potrzebne są konkretne propozycje. Takie jakie ma Pan Michał Cebula. Mam jedynie pewne obawy, czy w sytuacji kiedy w kolejnych latach spada poziom w dopływach Dunajca, da się w nich cokolwiek podchować i kto ich dopilnuje. Co do śmieci w rzece-jeśli nie posprzątają ich sami wędkarze, to na członków jakiegoś Zarządu za bardzo bym nie liczył. Wiem coś na ten temat, bo w sprzątanie pewnejj rzeki, jestem dość mocno zaangażowany. Zarządy mają zdecydowanie "ważniejsze" sprawy na głowie. Np. w Lublinie-przeprowadzkę do nowej, wspaniałej siedziby(patrz WW 4/2004).
Pozdrawiam
|