 |
Odp: San w okolicach Dynowa??
: : nadesłane przez
Pawel Zawadzillo (postów: ) dnia 2001-10-16 08:29:20 z 195.205.240.* |
| |
Bylem tam tylko raz. Wracajac z Leska z rozpoczecia sezonu lipieniowego zahaczylem o Dynow. Po Lesku przezylem mile rozczarowanie. Woda zyla i choc lipien byl zdecydowanie krotki za to klenie i duze jelce braly bardzo dobrze. Po malych lipieniach w Lesku i ogromnych tlumach to mila odmiana. Efekt godzinego lowienia na zupelnie nieznanej wodzie to kilka kleni z 7 jelcow (kazdy pow 25 cm), kilka lipieni. Za to moj kolega ktory byl ze mna oprocz jelcy zlowil potoka 50 cm podczas ulewy (ja w tym czasie spalem w aucie, ale ryba byla zabrana wiec ja widzialem). Generalnie uwazam, ze gdyby poznac ta wode lepiej bedzie na pewno lepszym lowiskiem niz renomowane Laczki, czy ujscie Hoczawki.
No i ten brak ludzi.
PZ
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: San w okolicach Dynowa?? [0]
|
|
16.10 08:40 |
| |
|
|
|