| |
Jak nie znasz rzeki to i przez 2 tygodnie lipienia nie zobaczysz. Jeżeli będziesz miał support kogoś doświadczonego, to w tydzień może 1 - 2 złowisz. Rzeczywiście, najlepszym rozwiązaniem jest oranie trociowym zestawem ze sporą szansą na pstruha.
Szczerze odradzam, choćby dlatego aby okręg NS nie zobaczył ani złotówki więcej.
pzdr
L.G.
P.S. Już spakowałem woblerki - jutro jadę w twoje rewiry. Rybki puszczam, więc nie masz się czym martwić Tak a'propos - masz może pod ręką numer konta okręgu kieleckiego i tarnobrzeskiego oraz koszt jedniodniówek?
|