| |
Capo tutti di Capi ma jeszcze rok do emerytury, tyle mam nadzieję zdzierżę.
Pozdrawiam.
Plotka głosi, że jedną emeryturę to już ma (z poprzedniej "firmy"). Najgorsze jest to, że w przypadku tak wysokiego stołka, rok do ogromnie dużo czasu. Miejmy nadzieję, że zejdzie mu głównie na pakowaniu gratów przed odejściem, bo innaczej... Biada nam.
Jachu
|