| |
Przyjmij Marku moje gratulacje, choć dla Ciebie takie rybki "to chleb powszedni"
Muszę w wolnej chwili iść sprawdzić nad wodę listę obecności. Mam na myśli te "główki", które staram się namówić na bliższą znajomość, bo znam się z nimi tylko z widzenia. Jeżeli złowiłeś swoją w Nowym Targu, to jej nie żałuję - to była jakaś nieznajoma
Pozdrawiam Zbyszek
|