| |
Panowie - odwracacie pstrąga ogonem... Zdaję sobie sprawe jakie "monstra" żyją w Waszych rzekach i wiem z jakich powodów biologiczno - życiowych to wynika.... żałosne natomiast jest to ,że nadeszły takie czasy ,że zaznacza się tak "dla informacji" niewymiary poszły do wody... nikt nikogo nie musi przepraszać. A jeszcze śmieszniejsze jest to , że "Krystian jest młodym wędkarzem więć..." Facet ma 23 lata ja 25 , łowi już trochę ...nie potrzebuje adwokatów. Radzicie ,żebym zajmował się "swoimi pomorskimi rzekami" a ile razy Panowie daliście kłusolowi w mordę , ile razy w listopadzie czy w grudniu puściliście kłusola środkiem rzeki w samych gaciach... co zrobiliście, ile koparek zniszczyliście nad wodą - zapraszam na pomorze ale jeśli chcecie pomóc...zaraz ktoś napisze ,że od tego są strażnicy Pzw i policja - podraocie się chwilę w głowe zanim coś takiego napiszecie ... znam realia przyrostu waszych ryb i przyrostu presji wędkarskiej na waszych łowiskach ...znam.
Pozdrawiam wszystkich tych co nie przepraszają również
|