| |
Przepraszam wszystkich Pomorzan oprócz fotografa, rzeczywiście trochę się zagalopowałem.
Witek ! nieraz natknąłem się na teksty wyśmiewające ryby łowione w naszych regionach, przez ludzi, którzy nie mogą pojąć, że na wodach górskich, takich jak Wisła, Brennica, Soła, Skawa, w ich górnych biegach pstrąg potokowy 30 - 35 cm jest już rybą o której warto wspomnieć. A basiory 40 cm i większe, które na wodach pstrągowych Polski poza Podgórzem uchodzą za "normalkę" u nas są tematem opowieści przy góralskich watrach.( i w knajpkach) Rekordy Polski i medalowe okazy stąd nie pochodzą. Chociaż tężyzna wędkarska u nas niemala, o czym górale nieraz na różnych mistrzostwach przekonali, lejąc równo gości z Nizin.
Ot choćby taki Stasiu Guzdek,Kaziu Szymala,Marek Kruszecki,ludzie z N. Sącza.,Podhala,
Zawsze każdego mogą sporo nauczyć. Nawet Krakusy, boć to też przecie ludzie z Wyżyn, na pomorskich rzekach pokazali, jak oprócz słynnymi "Karlinkami" skutecznie muchówką można troć, a i łososia dostać.
Nikt podziału nie robi, ale jak ktoś złośliwością, jak fotograf pała,bez wyważonych przemyśleń, to i trochę może ponieść.
W. p.s. piwo z lepszej u nas wody warzone !
|