| |
Typowym miejscem na wiosennego grubego Pstrągala na rzeke Poprad jest odcinek wody od Młodów do Rytra. Jeżeli przyjechaliśmy pociągiem to jest to chyba najepsze rozwiązanie, wysiadamy na stacji kolejowej w Młodowie śieżką miedzy domami dochodzimy do Popradu. Odcinek ten, na który własnie wyszliśmy możemy sobie spokojnie darować, gdyż wszelka ryba jest wybrana przez miejscowych (pseudo wędkarzy). Nasz interesuje odcinek poniżej Młodowa na zakręcie. W tamtym roku widziałem, że cześć brzegu była umacniana, więc rzeka w miejscu prac jest wyrównana, dno gładkie jak stół. My schodzimy do zakrętu, z tym że przemieszczamy się na drugą strone, lecz robmy to wyżej zakrętu, gdy dotarliśmy już na drugi brzeg jest tam ogromna łąka. Tutaj morzemyjuż przygotowywać sprzet i zaczynać łowić, z tymże ciekwiej robi sie za kilka metrów. Na zakręcie idąc w strone Rytra Popradem głębsza woda jast po lewej stronie, plytsza ze sporej ilości większych kamieni jest po stronie prawej. Ustawiamy się we wodzie mniejwięcej 5 metrów od brzegu i obławiamy głęboką wodę tutaj proponuje linkę 4 stopień tonięcia i trzeba wyczuć moment kiedy linka wychodzi z głębszej wody na płytszą na skraju jednej wody (płytszej i głębszej) stoją właśnie Pstrągale. Cały ten odcinek to rybka wielkości do 40 cm, jednak większość w granicach 23 do 33 cm, czterdziestak trafia się czasem. Muchami, na które łowi sie tutaj to strimery, imitacje pijawek w kolorach czarny, brąz, miedziany, brąz ciemny, kolor ogonków od czarnego przez brąz ciemniejszy i jaśniejszy do oliwkowego, główki jeżeli to złote lub żółte włóczkowe. Jeżeli trafimy na wodę mętną to stosujemy te przynęty, jeżeli woda czysta dodatkowo można jeszcze zakładać pijaweczki z pomarańczowym koralikiem, larwe widelnicy i mokrego march browna, z tym że łowimy wtedy na sznur intermedium i więcej zdecydowanie obławiamy środkowy odcinek rzeki czyli odcinek głębszej i płytszej wody. Po przejściu tego odcinka Poprad zwęża się nabiera prędkości i rozlewa się w głęboką płań, która ciągnie się aż za most w Rytrze, to nasz właściwy odcinek łowiena. Na tym kawałku wody po lewej stronie idąc w dół przed mostem wpada strumyczek, jeżeli trafimy na mętną wodę w Popradzie miejscami do obłowienia będzie wlew po przewężeniu (strona prawa i strona lewa), jeżeli jesteśmy już na lewej stronie to schodzimy do rzeczki, która wpada przed mostem i tu następuje właściwe polowanie na Pstrągale, czyli staramy sie rzucać w górę od Popradu i ściągać tak by nasze przynęty w pewnym momencie nabrały taki ruch jakby wyplywały z tego strumyczka, trzeba temu miejscu poświęcić trochę czasu, a napewno nas ono wynagrodzi. Z tym, że jeżlei lowimy na pijawki i czerwone robaki nie nadawajmy przynętom jakiś dziwnych ruchów. Ma to być naturalny dryf pijawki czy czerwonego robaka bo te przynęty są tam bardzo skuteczne. Jeżeli woda jest względnie czysta czeszemy cały odcinek od wlewu aż za most, jest to woda dość głeboka więc tutaj sznury pasuje mieć naprawdę cięzkie. Przynętami dobrymi muddlery, zonkery, sierściaki, puchowce. Raczej kolory stonowane ewentualnie na skoczku jakiś akcencik z krystal flashu. Nimfy dobre to chruścik domkowy główka pomarańcz, zielona, żółta, chruścik bezdomkowy zielony z akcenkimien pomarańczowym pod główką, oliwkowy wpadający bardziej w żółty i nimfa Hendricksona. Po oblowieniu tego odcina po lewej stronie mostu prawie wizawi stacji Poprad się wypłyca i po lewej stronie mamy następny wpadający strumyczek i znowu powtarzamy ten sam manewr z obławianiem czyli imitujemy ruch przynęty wypływającej ze strumyka. Jeżeli woda jest czysta to obławiamy cały ten odcinek aż do w oddali zakrętu, chodzimy po całym Popradzie tutaj muszki to: nimfa Hendricksona, march brown, invicta, grey darke, coachman, butcher, olive dun, imitacja wyrajającej się jętki z pancerzykiem kolor żółty pancerzyk, sucha mucha na wiosne tułów oliwkowo-żółty i zieleń zgniła przewinięte wszystko bażantem, na zakręcie pod lasem poniżej mostu dobry jest coachman i iron dun. Tyle opisu o wyżej wymienionym odcinku. Jest to woda zawsze zaskakująca swoją zawartością, jęzeli trafimy na dobry moment np.(na czyszcenie się wody w Popradzie lub zaraz po opadach kiedy woda zaczyna przybierać i mętnieć są to dwa najbardziej ciekawe okresy dla na s lowiących). Największą rybę z tego odcinka, którą widziałem to był pstrąg wielkości 67 cm złowiony został 2 lata temu. (zdjęcie które do tego dołączam są to muchy z pudełka i tylko zeskanowane to zielone to jest imitacja żabki, a to włochate pomarańczowe to jest czerowny robak). Miejsce następne które opisze znajduje sie na Dunajcu w Tylmanowej przy tartaku.
|