f l y f i s h i n g . p l 2025.10.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Cudowne metody odtworzenia potencjału wód P&L. Autor: mart123. Czas 2025-10-28 19:44:38.


poprzednia wiadomosc Odp: Cudowne metody odtworzenia potencjału wód P&L : : nadesłane przez Robert Kostecki (postów: 1067) dnia 2025-10-28 17:39:08 z *.dynamic.swiatlowod.plus.pl
  Obecnie nadeszła już najwyższa pora, żeby z tego dziadostwa jakoś wyjść w miarę obronną ręką. Chodzi mi
teraz o zajęcie się czynnikami biotycznymi, a nie abiotycznymi, chociaż te drugie są bardzo istotne i potrafią
zniszczyć osiągnięty, pozytywny skutek uregulowania tych pierwszych.
Oczywiście, nikt nie neguje zarybień/dorybień w tzw. czambuł. Są zarybienia, począwszy od "burdelików" a
kończąc na wartościowych rzekach krainy P&L. Skupmy się więc na tych ostatnich. Jaki procent z nich został
rozpracowany rzetelnie pod kątem ichtiologicznym i ogólnoprzyrodniczym? Pewnie niewielki w stosunku do
całości. Pytam dalej. Na ilu z tych rzek ustalono, czy dochodzi do tarła naturalnego? Jeżeli dochodzi, to jaki
jest stopień efektywności liczony w stosunku do maksymalnej obsady danej rzeki, na jaką pozwalają panujące
warunki? Czy przeprowadzono rzetelne badania, co do pochodzenia ryb (z tarła naturalnego, czy z
corocznych, obowiązkowych dorybień), np. poprzez znakowania narybku?

Teraz, o co prelegentowi chodzi, w prostych słowach. Założenie, że odtworzymy populacje genetycznie
"czyste" (czyt. pierwotne) dla danego dorzecza, wydaje się błędne. Na przykład pstrąg potokowy, mimo, iż
należy do gatunków "czułych" jest wbrew pozorom dosyć plastyczny i podąża za postępującą zmianą
środowiska naturalnego (oczywiście do pewnej granicy, bo np. nie wytrzyma wysuszonego do cna koryta rzeki,
albo działania agresywnych chemikaliów). Tak więc, wpuszczenie do danej rzeki odtworzonego genetycznie
pstrąga potokowego w jego garniturze sprzed kilkudziesięciu i więcej lat, zapewne spowodowałoby u niego
śmiertelny szok. Jak słusznie zauważył pan Konieczny - nie wszystkie ryby z dorybianej populacji stawowej
giną w rzece. Jednak tu, znowu rodzi się pytanie. Czy dorodne ryby, które podchodzą do tarła, to są
zaadoptowane niedobitki wpuszczków, czy może osobniki pochodzące z tarła naturalnego? Tak, czy inaczej,
w obecnie panującej sytuacji, ryby podchodzące w rzece do tarła naturalnego, bez względu na ich
pochodzenie, są niezmiernie cenne. To z nich powinien rekrutować się materiał zarybieniowy, podchowany w
warunkach hodowlanych. Ale znowu. Czy jesteśmy przystosowani i przygotowani do chowu w tzw. nurtach
(ikra z danego dorzecza wraca do niego w postaci materiału zarybieniowego). Od takiego sposobu
gospodarowania już niewielki krok do klasyfikacji rzek krainy P&L do trzech podstawowych kategorii, o czym
pisałem wcześniej. To z kolei wymusiłoby na Wodach Polskich zmianę spojrzenia na politykę zarybieniową,
poprzez dogłębną analizę stosunków panujących w danej rzece, bo wyszłoby, że część z rzek nie wymaga
zarybień totalnych, a najwyżej dorybień, zgodnie ze sztuką rybacką znaną od czasów słynnych "Profesorów".
Zauważmy, że pisanych przez duże "P".
]
Miliony idą na nieskuteczne zarybienia, a może warto by na takie badania, część z tych pieniędzy
przeznaczyć dla pracowników IRŚ, bo biedaki zaczynają pomału rozglądać się za inną pracą.

Robert

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
dziś  Odp: Cudowne metody odtworzenia potencjału wód P&L [0] 28.10 19:44
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus