f l y f i s h i n g . p l 2025.05.13
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Petycja. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-05-12 23:08:11.


poprzednia wiadomosc Odp: Petycja : : nadesłane przez trouts master (postów: 9108) dnia 2025-05-12 22:03:45 z *.184.231.16.ipv4.supernova.orange.pl
  Są też tacy z tych „100-200 w sezonie” którzy lubią, kochają lub nie mogą żyć bez wędki.
Znam takich. Conajmniej kilku. Ryby również zabijają ale limit 6-9szt/m-c raczej wyklucza
taki wynik presji. Choćby nie wiem jak chciał znaleść to „mięso” to ten wynik nie jest
prawdopodobny. Korzystają nie na „turystycznej” zasadzie od rana do bólu lub długie,
wielogodzinne łowienie. Są to łowcy którzy chodzą wyłącznie o okresie największego
prawdopodobieństwa spotkania z rybą. Nie dla deptania wody czy stania na dołku jak
czapla. Wpadają codziennie „na chwilę”. Tacy podobno są najgorsi i limitowanie ilości
wejść na łowisko (Okręg Krosno) miało takich się pozbyć. Tyle że nie całkiem do końca bo
kolejne zezwolenie można dokupić. Jednego znam który przez sezon wędkarski (nie w
okresie grudzień-marzec) potrzebuje dwóch 60-cio wejściowych zezwoleń. Woda i ryby to
całe jego życie. A ilu takich jest.
Czy takie podejście do wędkarstwa jest złe? Uważam że nie. Nie depcze się wody bo mam
czas, urlop, przyjechałem tyle km. Idę sobie na wodę na chwilę, o świcie czy wieczorem
licząc na zbiórki. A może wyskoczę podczas trąconej po deszczu wodzie licząc na
zmniejszoną ostrożność ryb. A może nudzę się w niedzielne popołudnie i wyskoczę sobie
zobaczyć czy coś w wodzie jeszcze żyje lub przetestuje nowy zestaw. Różne są powody
wychodzenia z wędka nad wodę i nie zawsze celem są ryby. Jeżeli celem jest jednak mięso
(dozwolone przepisami) lub wymuszone prawem to im szybciej je złowię i opuszczę wodę
tym lepiej dla pozostałych ryb. Nie dla mnie jednak takie podejście do wędkarstwa.
Nakaz/zezwolenie wyłącznie na „pobranie ryby” z wody byłby pracą do wykonania a nie
relaksem.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
wczoraj  Odp: Petycja [0] 12.05 23:08
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus