| |
W sumie piszę po prostu na końcu, bez odnoszenia do konkretnej wypowiedzi. Rozumiem, że są odwilże i błoto chlapie na wszystkie strony, ale to co się tutaj wyrabia robi się niesmaczne.
Chociaż muszę przyznać, że tekstu o łamaniu wędek w pierwszym poście nie zrozumiałem. Chłopy dajcie sobie po razie i przestańcie taplać się w bagnie.
Pozdrawiam
|