 |
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW.
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 6336) dnia 2025-01-09 15:13:58 z *.dynamic.gprs.plus.pl |
|
Ośrodki Nowy Sącz ma cztery i staramy się o zbudowanie piątego.
Na cholerę Wam/nam piąty?
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [10]
|
|
09.01 21:08 |
|
|
Ośrodki Nowy Sącz ma cztery i staramy się o zbudowanie piątego.
Na cholerę Wam/nam piąty?
Potrzebujemy czystej wody , bez metnicy , czyli bez wycinki i bez szamb
ponad Ośrodkiem. |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [9]
|
|
10.01 08:28 |
|
|
Potrzebujemy czystej wody , bez metnicy , czyli bez wycinki i bez szamb
ponad Ośrodkiem.
A kto ten Ośrodek sfinansuje? I jakie będą jego zadania? |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [8]
|
|
10.01 12:19 |
|
|
Potrzebujemy czystej wody , bez metnicy , czyli bez wycinki i bez szamb
ponad Ośrodkiem.
A kto ten Ośrodek sfinansuje? I jakie będą jego zadania?
Sądziłem, że sprawdzasz sprwozdania. Co roku kilkaset tysięcy złotych wypracowane przez Osrodki zostaje w Osrodkach - ogrodzenie Łopusznej, wylęgarnie na kazdym ośrodku, nowe baseny, instalacje foto i masę innych inwestystycji , częsciowo wspólfiinansowane przez roznego typu programy UE , lokalne , czy wojewodzkie.
Potrzebujemy czystej wody na hodowlę narybku ryb lososiowatych.
Stare ośrodki są już w centrach zabudowy - sporo się zmienia każdego roku..
Jeśteśmy w stanie zarobić na nowy osrodek w skali 5-10 lat, a niestety trzeba przewidywać, że zabudowa Podhala tylko przyspieszy. |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [7]
|
|
10.01 13:16 |
|
|
Jeśteśmy w stanie zarobić na nowy osrodek w skali 5-10 lat, a niestety trzeba przewidywać, że
zabudowa Podhala tylko przyspieszy.
Czy z tego co piszesz wyłania się następujący obraz?
By zadowolić wymagania Państwa reprezentowanego przez RZGW/WP, PZW NS musi produkować
narybek i wpuszczać go do zdegradowanych, często nie nadających się do życia pstrągów i lipieni wód,
który to narybek często nie przeżywa roku. Ale w istniejących Ośrodkach produkcja ta przestaje być
możliwa bo to samo Państwo nie strzeże czystości/jakości wód zasilajacych Ośrodki zezwalając na taką
gospodarkę leśną, która tą jakość drastycznie obniżą, lub przymykając oko (mają w dupie, mówiąc
krótko) na zrzuty zanieczyszczeń.
I by w tym bajzlu nie popaść w konflikt z prawem ale i również by jakoś spiąć niedobory finansowe
wynikające z populistycznie niskich składek, nie pokrywających w pełni zapotrzebowania na
zagospodarowanie i ochronę PZW NS stało się w swoim mainstreamie de facto producentem
materiału zarybieniowego, być może największym w PL przy czym paradoskalnie pewne wody Okręgu
są rybnymi pustyniami, które ani wędkarzy, ani strażników nie widziały od dekad.
Więc trzeba postawić nowy ośrodek, a za 10 lat kolejny itd. Tak to ma hulać? |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [5]
|
|
10.01 16:01 |
|
|
I to wszystko (jak to było sugerowane) wykonują społecznie „działacze-ideowcy”, czy może jakaś grupa osób,
która dzięki temu ma zatrudnienie i wynikające z tego wynagrodzenie... Nie sugeruję, że to złe, każdy za prace
powinien otrzymywać wynagrodzenie! Jednak to trochę zmienia postać rzeczy, może jest jakieś „drugie dno” i tak
to się kręci, czy ma sens czy nie, zależy dla kogo… |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [4]
|
|
10.01 17:29 |
|
|
Jak ktoś rzetelnie pracuje to należy mu jak najbardziej się
wynagrodzenie i odwrotnie, za darmo mało kto wykona solidną pracę.
Skończmy z fikcją organizacji opartej na pracy społecznej. Z fikcją
zarybień wód, które się do tego nie nadają, a na co przejebywane są
miliony w skali kraju. Z fikcją konieczności budowy kolejnych i
następnych ośrodków produkujących niedorozwiniętych rybich
skazańców wpuszczanych do wód gdzie czeka je rychła śmierć
zanim zgubią plamy juwenilne. Ktoś to kiedyś postawi z głowy na
nogi? |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [3]
|
|
11.01 11:45 |
|
|
. Ktoś to kiedyś postawi z głowy na
nogi?
Po pierwsze działalność społeczna w PZW nie może i nie jest wynagradzana.
Po drugie, moim zdaniem zmiany w środowisku może odwrócić wyłącznie koniec ludzkiej "CYWILIZACJI"
Bez ludzi przyroda się naprawi.
Z ludźmi nie ma takiej możliwości. Interesy deweloperów , inwestorów , pracowników państwowych urzędów są zbieżne i przeciwstawne interesowi środowiska naturalnego. |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [2]
|
|
11.01 12:31 |
|
|
Po pierwsze działalność społeczna w PZW nie może i nie jest wynagradzana.
Niezupełnie. Dożywotnie ulgi lub zwolnienia z opłacania składek są formą wynagrodzenia (w dodatku
ukrytego, od którego nie płaci się podatku). W przypadku wielu osób mówimy o kilkuset złotych rocznie.
Co więcej, doprowadza się do tego, że jedni wędkarze finansują rozrywkę innych. Znam przypadki, że
osoby działające na szkodę wędkarzy i PZW otrzymywali takie przywileje.
Bardziej transparentne byłoby zrównanie opłat dla wszystkich (z wyjątkiem ulg dla młodzieży, inwalidów,
itp.), a jeśli ktoś cos zrobił dla PZW, co powinno być wynagrodzone pieniężnie, to powinien dostać
pieniądze, a sam fakt wypłaty powinien być publicznie znany. Nie widzę w tym nic złego. Ukróciłoby to
nawet niejasne transfery pieniężne jakie nieraz miały miejsce w PZW. |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [1]
|
|
12.01 15:35 |
|
|
Po pierwsze działalność społeczna w PZW nie może i nie jest wynagradzana.
Niezupełnie. Dożywotnie ulgi lub zwolnienia z opłacania składek są formą wynagrodzenia padki,.
Absolutnie się zgadzam, że nie powinno być żadnych ulg za odznaczenia.
Po prostu osoby, które nie wywiązują się z obowiązku pracy na rzecz Stowarzyszenia powinno dodatkowo płacić, jeśli chcą być jego członkami.
Moim zdaniem PZW nie potrzebuje " martwych dusz" O wiele lepiej, zeby płaciły o 90 % więcej za łowienie.
To 90 % wynika z proporcji przyjętych dla członków i nie. |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [0]
|
|
12.01 17:26 |
|
|
Moim zdaniem PZW nie potrzebuje " martwych dusz" O wiele lepiej, zeby płaciły o 90 % więcej za
łowienie.
Też tak uważam. Ale obecny system w PZW uniemożliwia takie rozwiązanie. Od momentu powstania
PZW kierowano się dążeniem do maksymalnej liczby członków, bo:
1. Krytykowano towarzystwa sprzed 1950, że były za bardzo zamknięte.
2. Zwiększenie liczby członków miało rzekomo zmniejszyć liczbę kłusowników (nikt jakoś nie udowodnił tej
tezy).
3. Megalomania (czyli duża liczba członków w tym przypadku) jest cechą każdej autokracji.
Nie zauważyłem, żeby coś się zmieniło w podejściu władz PZW.
Z mojego doświadczenia wynika, że decydenci na ogół nie są zainteresowani szerszym angażowaniem
się innych członków. Owszem - żeby przenieść wiadro, ale w procesie decyzyjnym już nie. Z zasady im
kto ma mniejsze kompetencje, tym bardziej ogranicza udział innych osób w procesie decyzyjnym, żeby
nie wyszło na jaw, że decydent jest kompletnie niekompetentny. Piszę to na podstawie też mojej 40-letniej
pracy w administracji centralnej. Ludzie się zmieniają, ale mechanizmy są zawsze te same. Wystarczy
rozejrzeć się wokoło. |
|
|
|
Odp: CENTRALNA BAZA DANYCH PZW. [0]
|
|
11.01 18:49 |
|
|
Czy z tego co piszesz wyłania się następujący obraz?
By zadowolić wymagania Państwa reprezentowanego przez RZGW/WP, PZW NS musi produkować
narybek i wpuszczać go do zdegradowanych, często nie nadających się do życia pstrągów i lipieni
wód,
który to narybek często nie przeżywa roku. Ale w istniejących Ośrodkach produkcja ta przestaje być
możliwa bo to samo Państwo nie strzeże czystości/jakości wód zasilajacych Ośrodki zezwalając na
taką
gospodarkę leśną, która tą jakość drastycznie obniżą, lub przymykając oko (mają w dupie, mówiąc
krótko) na zrzuty zanieczyszczeń.
I by w tym bajzlu nie popaść w konflikt z prawem ale i również by jakoś spiąć niedobory finansowe
wynikające z populistycznie niskich składek, nie pokrywających w pełni zapotrzebowania na
zagospodarowanie i ochronę PZW NS stało się w swoim mainstreamie de facto producentem
materiału zarybieniowego, być może największym w PL przy czym paradoskalnie pewne wody
Okręgu
są rybnymi pustyniami, które ani wędkarzy, ani strażników nie widziały od dekad.
Więc trzeba postawić nowy ośrodek, a za 10 lat kolejny itd. Tak to ma hulać?
Bardzo trafny opis patologii dziejącej się nad Dunajcem.
Pamiętam czasy, gdy w Sromowcach na niemal każdym balkonie licznych tam kwater suszyły się
wodery a w rzece pływały niezliczone stada ryb. Obecnie więcej wędkarzy można spotkać jedynie na
OS-ię, gdzie przerzuca się niedawno wpuszczane selekty, które tak w krótkim czasie lądują w
lodówkach miejscowych kłusowników. Osobiście widziałem staw w Tylmanowej napełniony rybami z
OS-u i grupki młodocianych bandziorów w biały dzień łowiących na robaka w Łopusznej czy
Harklowej. To wszystko dostrzegam bywający na Dunajcu zaledwie kilka razy w roku. Brak kontroli i
społeczne przyzwolenie, sprzyja takiej sytuacji.
Niestety zapora ostatecznie dokończyła proces degradacji tej pięknej rzeki. Ciągłe mętnice, kamienie
pokryte brunatnym szlamem, od wczesnej wiosny pojawiające się paskudne glony, a w
wyprostowanych i zdewastowanych dopływach sączą się ścieki z szamb. Brak jest szans na
jakiekolwiek tarło, zanikł więc masowo występujący kiedyś białoryb.
Jeśli faktycznie to: „najlepsza woda pstrągowa w Polsce” to najwyższy czas zmienić hobby…
Nie jestem hydrobiologiem czy ichtiologiem, to tylko moje laickie spostrzeżenia. Jednak jestem
ciekaw czy Okręg NS zleca jakieś badania takim specjalistom?
Z innej beczki zastanawia mnie też, jak to możliwe, że np. w Vahu na Słowacji sytuacja jest dużo
lepsza. Popularne łowisko jest tam również poniżej zapory a woda jest w dużo czystsza, nie ma tego
brunatnego szlamu i występuje normalna roślinność wodna. Można nawet zobaczyć raki i odbywa się
tam tarło głowacić.
|
|
|
|
|
|
|