f l y f i s h i n g . p l 2024.05.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: A teraz niech SF i pan D. pocałują misia w d... czyli.... Autor: mart123. Czas 2024-05-16 15:33:03.


poprzednia wiadomosc Przeobrażanie owadów wodnych. : : nadesłane przez trouts master (postów: 8679) dnia 2024-04-02 19:52:04 z *.191.207.192.ipv4.supernova.orange.pl
  Wczoraj przy tej letniej pogodzie zaczęły się wyloty jętek. Dziwne jednak jest to, że
mieszkając od Sanu w odległości min. kilkuset metrów (w lini prostej), przeobrażenie to
odbywa się na oknach mojego domu. Trwa to już od dobrych kilku, (-nastu) lat a jętek (tych
sztucznych) z mojego pudełka mi nie ubywa. Są wiec to na pewno naturalne owady, tym
bardziej że po zrobieniu fotek najczęściej odlatują.
Jak to widzi i wytłumaczy to zjawisko Stanisław Cios. Czyżby te jętki żyły w czymś innym niż
rzeka San? Czymś w pobliżu mojego domu? Raczej z Sanu nie przyszły aby się przeobrazić
na moich oknach.


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [0] 02.04 19:53
 
Tu wylinka.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [1] 02.04 19:54
 
I komplet. Słaba fotka bo na innym oknie, bez słońca.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [0] 02.04 20:36
 
Arek, dziwisz się?
samice lgną do samca
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [3] 02.04 21:08
 
Na podstawie takiego zdjęcie trudno jednoznacznie ustalić jaki to rodzaj lub rodzina, ale prawdopodobnie
jest to osobnik z pospolitej rodziny Baetidae. Wg opracowania prof. Sowy z 1975 r. w rzekach
podkarpackich w marcu pojawia się już Baetis rhodani, reofilny, i to może być on. Zawędrował do domu z
Sanu lub jakiegoś siurka.
Nieraz się zdarza, że jętki mogą odlecieć dosyć daleko od rzeki, nawet wiele km. Najpospolitszy gatunek
w wodach nizinnych, zwłaszcza stojących, Cloeon dipterum, powszechnie przytula się do domostw
(zagląda też do pokoi) i tam spędza nawet do 2 tygodni. Wielokrotnie obserwowałem masową rójkę tego
owada wczesnym rankiem w ogrodzie przy domie rodzinnym w Brzeszczach, oddalonym od najbliższej
wody o ok. pół kilometra.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [2] 02.04 21:34
 
Ok. Ale w sensie "odlecieć" czyli co? Złożyć jaja i larwy żyją już na tym terenie? Chyba nie odlecieć z wylinką,
chociaż tego nie można wykluczyć i jest to bardzo prawdopodobne. Zwłaszcza przy tak silnym wietrze jaki był
wczoraj i dzień, dwa wcześniej.
Jeżeli owady przylatują na mój teren i składają larwy a te żyją przez cały cykl w strumieniach (takie
przepływają kilka, kilkadziesiąt metrów ode mnie to może i narybek gorskich gatunków mógłby w nich przeżyć.
W lecie czy jesienią, w sumie o każdej porze roku, wiem jaki gatunek muchy jest aktualnie na Sanie bo to
samo mam na oknach. Nie jest to jednorazowy przypadek.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [1] 03.04 10:00
 
Po przeobrażeniu w subimago wiele osobników jętek leci na brzeg lub dalej, albo jest przenoszonych z
wiatrem. To jest naturalny proces. Następnie tam zrzucają ostatnią wylinkę, po czym wracają nad wodę i
po uścisku miłosnym spełniają swój ostatni obowiązek wobec natury. Wylinka pozostaje na jakimś
przedmiocie. Z wylinką latają (przez krótki czas) tylko te osobniki , które zrzucają ją w locie.

Jeżeli owady przylatują na mój teren i składają larwy
Nie znam owadów, składających larwy.

w strumieniach (takie przepływają kilka, kilkadziesiąt metrów ode mnie to może i narybek górskich
gatunków mógłby w nich przeżyć.

Nie znam tego strumienia. Gdyby pstrągi mogły w nim występować, to by były już w nim. Chyba, że jest
za mały, zanieczyszczony lub z zaporą nie do przejścia.

wiem jaki gatunek muchy jest aktualnie na Sanie
Sugeruję nie skupianie się na muchach (na ogół są trudne do rozpoznania, ja ich nie za bardzo kumam),
lecz np. na jętkach.

Polecam książkę "Co zjada pstrąg". Tam jest wiele szczegółów na temat lotu jętek.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [0] 03.04 10:09
 
Czyli jednak te wylinki przyleciały z owadem. Taką opcję też brałem pod uwagę. Wiało b.
mocno od Sanu wiec przelot mogł trwać raptem do kilku minut.

Strumienie? Górskie, źródlane. Jeszcze w latach 80-tych widziałem w nich małe pstrągi a
strzeble były regularnie. Niestety, płyną już w kanale (min. setki metrów lub nawet do
kilometra) a wylot jego jest przed nowym basenem w Lesku.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [0] 02.04 21:39
 
U mnie za domem mam kawałek lasu, w którym jest duże oczko wodne. Ale też przepływa
niedaleko taki siurek rzeczny.
Regularnie mam w domu jętki. Czy to z tego oczka to nie wiem ale mam. I wtedy żona leci
do mnie z tą jętką i pyta czy mam taki kolor w pudełku😄
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [3] 06.04 14:31
 
Kolejna, chyba z nad Sanu. Ale na moich drzwiach wejściowych.
____________
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [0] 06.04 14:33
 
Nie z Sanu. Bardzo duże podobieństwo do mojej. Tak. Ona jest ze stawu koło mnie😂
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [1] 06.04 15:18
 
Pewnie mają jakiś interes do Ciebie. Spodobałeś im się. Nie wiem, czy bardziej należy uważać na
samce, czy na samice.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [0] 06.04 19:34
 
Może czekają aż na wodę się wybiorę i załapią się "na okazję". A tak na poważnie od lat tak jest w każdej
porze roku. Może poza zimą.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [2] 06.04 14:32
 
Takie „coś” teraz pewnie działa na Sanie.
_____________
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [1] 06.04 15:19
 
Obydwa są samcami. To jest podejrzane.
 
  Odp: Przeobrażanie owadów wodnych. [0] 06.04 19:35
 
To jedna mucha z dwóch różnych ujęć.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus